hm.......

Ostatnimi czasy zauważalna staje się aktywność internetowa polityków. Blogi, portale społecznościowe, komunikatory stają się narzędziami autopromocji, mającymi wywindować słupki popularności zarówno poszczególnych polityków jak i ich partii. Dobra kampania internetowa niejednokrotnie decyduje o wyniku wyborczym polityka i partii.

Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że to właśnie krótka wymiana zdań na ten temat na forum, do którego link można znaleźć na tej stronie, zainspirowala mnie i Szpiega do założenia tego bloga.

Jesteśmy, w naszej opinii, godni, ale nie głodni władzy, czego nie da się powiedzieć o polskiej elicie politycznej (słowo elita jest tu naprawdę wielkim eufemizmem). I to drugi z powodów, dla którego powstał ten blog - nasze wspólne przekonanie, że na polskiej scenie politycznej brakuje formacji, która naprawdę dbałaby o dobro państwa i obywateli.

Czy to oznacza, że nasz blog będzie stricte polityczny? Nie sądzę, bo jest mnóstwo ciekawych tematów. Nasz blog będzie po prostu nasz ;-)  Aczkolwiek miło nam bedzie jak ktoś tu zawita, by poczytać nasze notki, skomentować czy też pozostawić swój ślad w księdze gości.

Tyle na początek, oczekujcie więcej ;-)